WODA KRZEMOWA I SZUNGIT NA STRAŻY ZDROWIA

Cena: 17,00 zł 17.00
ilość szt
dodaj do przechowalni
Ocena: 5
Kod produktu: 9788393650064
Cena jednostkowa: ( 1 szt = 17,00 zł )
Dostępność: brak towaru

Opis

WODA KRZEMOWA I SZUNGIT NA STRAŻY ZDROWIA. Autor: Daniel Rose

W starożytności ludzie świetnie znali wiele minerałów i umieli wykorzystywać ich niezwykłe właściwości.

Krzemień zajmował wśród nich szczególne miejsce.

Lecznicze działanie krzemu wynika z tego, że wydala on z organizmu trujące substancje i sprzyja powstawaniu ważnych dla życia enzymów,

aminokwasów i hormonów.

Zastosowanie wody krzemowej pomaga przy rozstrojach żołądka, zmniejsza poziom cukru we krwi, zapobiega gruczolakom i impotencji u mężczyzn

oraz niepłodności u kobiet. Krzem zawarty w krzemieniu obniża poziom cholesterolu we krwi, zapobiega tworzeniu się złogów na ściankach naczyń

i normuje pracę pęcherzyka żółciowego oraz wątroby.

W niniejszej książce znajdziesz zalecenia dotyczące przygotowania i zastosowania wody krzemowej, a także listy od ludzi,

którzy sprawdzili na sobie zbawienną siłę krzemu.

W starożytności ludzie świetnie znali wiele minerałów i umieli wykorzystywać ich niezwykłe właściwości.

Krzemień zajmował wśród nich szczególne miejsce.

 

Krzemienie są twarde i trwałe. Stały się pierwszą bronią człowieka pierwotnego.

W Ałtaju na brzegu rzeki Ułałuszki znaleziono ciosane kamienie, najstarsze prymitywne narzędzia wykonane z ciemnoszarego chalcedonu.

W dawnych czasach, kiedy jeszcze nie wynaleziono zapałek, do rozniecenia ognia wykorzystywano starożytny środek – krzesiwo.

Zazwyczaj brano dwa kawałki krzemienia (biały kwarc lub szary krzemień) i uderzali jeden o drugi, uzyskując iskrę.

Iskra trafiała na knot i zaczynała się tlić, wówczas rozdmuchiwano ją i zapalał się szlachetny ogień.

Zapałki to dobra rzecz, tylko że mogą się zamoczyć i stać się bezużyteczne.

Dlatego podczas II wojny światowej każdy żołnierz miał przy sobie kawałek kamienia, niewielki stalowy pilniczek i zwykły knot od lampy naftowej.

Było to „krzesiwo”. Na Ałtaju myśliwi wybierający się do Tajgi zamiast knota przygotowywali hubkę z wnętrza spróchniałego drzewa.

Niekiedy hubkę zastępował puch z wysuszonych roślin.

W średniowieczu, w epoce wynalezienia prochu, ani jedna bitwa nie była możliwa bez broni krzemieniowej. Zresztą armaty bez odłamka czarnego kamyka nie były w stanie wystrzelić, gdyż knot się nie zapalał. Na przestrzeni tysiącleci krzem zawsze służył człowiekowi.

Produkty powiązane

Opinie o produkcie (0)

do góry
Sklep internetowy Shoper Premium